Zimowe atrakcje na Wybrzeżu Mieczy

Zimowe atrakcje na Wybrzeżu Mieczy

Zima w Faerunie to czas, gdy podróżni wracają z traktów, by ogrzać kości do następnej wiosny. Szlaki stają się nieprzejezdne, prace w polu stają, a miasta wypełniają się po brzegi murów.

Miejski ścisk, problemy z jedzeniem, zablokowane szlaki i warunki pogodowe to różne sposoby na to, by pokazać znane miejsca w zupełnie innym świetle. Śnieżycą podniesiesz poziom wyzwania dowolnej walki lub przeprawy, możesz też wykorzystać potwory zwykle niedostępne w danej części świata.

Zatem, jesteście w karczmie…

Zimą, gospody przy odległych szlakach mogą stać puste, ale wcale nie muszą. Mogą – jak w Nienawistnej Ósemce – zostać przejęte przez łowców głów lub nawet gorszych oprychów. Mogą tam zimować poszukiwacze przygód, albo kupcy odcięci od drogi do domu. Pamiętaj też, że to dobry czas, by podnieść cenę pobytu! 😉

Śnieg sypał trzeci dzień. Tego wieczora nikomu to nie wadziło, ale – chcąc nie chcąc – wyglądaliście jutra. Gdy zbierze się cała kompania, czas przyjdzie wyruszyć w drogę, a wy… Wy już dawno mieliście okazję przekonać się, co znaczy wędrówka w śnieżycy. Zmarznięte paluchy, gacie, śpiwór w nocy, nawet jedzenie.

W gospodzie było ciepło. Jadła było pod dostatkiem, tako i wina, piw wszelakich… I towarzystwo było dobre, różnorodne. O tej porze roku, w drodze byli tylko poszukiwacze przygód, doświadczeni traperzy, magowie i banici. Nikt nie zwracał uwagi na ogony i rogi, wszak po kolejnych piętrach przemykali osobnicy wszelkiej maści. Nikt nie zadawał niewygodnych pytań, samemu od nich stroniąc.

4 pomysły na zimowe encountery

Ostatni płomień ledwo pełga

W mieście grasuje złodziej opału. Znikają drwa, węgle, oleje i inne paliwa. Nawet ogień alchemiczny. Ludzie marzną i chorują a na problemy nikt nie może zaradzić. Co ktoś sprowadzi nową dostawę, choćby ją zamknął na cztery spusty i siedem zaklęć, ta znika w ten lub inny sposób.

To akolici kościoła Auril gaszą ognie w akcie inicjacji. Jeżeli zdołają trzymać miasto w chłodzie aż do wiosny, bogini obdarzy ich szczególną łaską.

Ulepimy dziś bałwana

Pod murami miasta zebrała się grupka żaków z lokalnej akademii magii. Spętali magią żywiołaka lodu, a teraz dręczą go, próbując przymrozić mu do głowy marchewkę.

Jeśli nikt nie przerwie nierozsądnej zabawy, żywiołak w końcu oprze się słabej magii uczniaków.

Lodowy problem

Niewielkie miasteczko regularnie już napadają nagi. Wieśniacy odparli dotychczasowe ataki, ale chętnie zapłacą, żeby ktoś rozwiązał ich problem na dobre.

Krótkie śledztwo wykaże, że nagi zamieszkują zwykle pobliskie jezioro. To jednak zamarzło w noc przedwczesnego mrozu. Nagi nie mogą wrócić do domu. Głodne i odseparowane od swoich gniazd, zrobiły się bardziej niż zwykle niebezpieczne.

Zbędny klucz i wartownik

Mapa dość nieźle wskazuje, gdzie leży wejście do podziemi. W nocy była jednak śnieżyca i teraz wszystko pokrywa gruuuuuba warstwa białego puchu. Można by pomyśleć, że czas na kulę ognia, ale to na pewno nie przypadnie do gustu lokalnym druidom.

W każdym razie, to śnieg sam w sobie stanowi tutaj wyzwanie i sposób na utrudnienie wejścia do lochu.


A ty, jakie ziomowe motywy przemycasz do swoich sesji? Napisz komentarz o swoim ulubionym. 🙂

One comment

  1. Dolina lodowego wichru

    Uwielbiam mroźne klimaty. W jednej z wielu sesji w Dolinie Lodowego Wichru bg uciekali przed horda orków. Po drodze spotykali innych uciekinierów – łowców, traperów, ale też przeciętnych mieszkańców wraz z rodzinami. Zwiadowcy informowali że banda orków każdego dnia nadrabia odległość między nimi. Im dalej tym więcej uchodźców – co jeszcze bardziej spowalniało cała grupę. NPc mieli ze sobą 4 renifery służące za zwierzęta pociągowe. Grałem ta kampanię 2 razy. Jedna grupa kiedy zdała sobie sprawę że nie ucieknie zebrała ludzi zdolnych do walki i stawiła czoło bandzie orków na zamarzniętym jeziorze (coś jak w filmie Król Artur) druga grupa w nocy wykradła renifery i na nich uciekła zostawiając tamtych na śmierć. Wielkie zdziwienie dopadło graczy, gdy spotkali jednego z ocalałych łowców wędrując przez północne wybrzeże mieczy 🙂

Skomentuj Dolina lodowego wichru Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *